Мультиязыковой проект Ильи Франка
www.franklang.ru
1
Baśnie polskie
Польские
сказки
Перевел Максим Дзевенис
Метод чтения Ильи Франка
KAZIMIERZ WŁADYSŁAW WÓJCICKI (1807-1879)
Waligóra i Wyrwidąb
Szklana góra
Wichrem porwany
Twardowski
Zajęcze serce
Trzej bracia
JÓZEF LOMPA (1797-1863)
Brat ubogi i brat chciwy
Мультиязыковой проект Ильи Франка
www.franklang.ru
3
Antoni Józef Gliński
(Антони Юзеф Глиньский)
O czarowniku i jego uczniu
(о колдуне и его ученике;
uczeń — ученик)
Był sobie szewc ubogi
(был
= жил себе бедный сапожник)
, pijak zawołany
(пьяница заправский;
zawołany — призванный; прирождённый, заправский)
, i
miał poczciwą żonę
(и была у него славная жена: «и имел славную жену»;
mieć
— иметь)
, syna jedynaka i kilka córek
(единственный
сын и несколько
дочерей;
jedynak — единственный сын)
.
Syn miał już lat kilkanaście
(сыну было уже более десяти лет = сын был уже
взрослый;
ile masz lat? — сколько тебе лет?; kilkanaście — более десяти /в
пределах второго десятка/)
, a więc troskliwa matka ubrała go
(следовательно
= поэтому заботливая мать одела его;
więc — итак, стало быть,
следовательно; troska — забота)
, jak mogła
(как могла)
, główkę gładko
uczesała
(головку гладко причесала)
, czule go ucałowała
(нежно его
поцеловала)
, w kościele nabożnie się z nim pomodliła i w daleką go drogę
poprowadziła
(в цервки набожно с ним помолилась и повела его в далёкую
дорогу;
kościół — церковь, храм; костёл)
, do stołecznego miast
(в столичный
город)
, by go do jakiego majstra na termin oddać i poczciwego jakiego rzemiosła
nauczyć
(чтобы его к какому-нибудь мастеру
отдать в ученики и какому-
нибудь славному ремеслу научить;
jaki — какой; разг. какой-нибудь; termin
— ученичество /у мастера/, oddać do terminu — отдать в ученики; nauczyć
czegoś — научить чему-л.)
.
Był sobie szewc ubogi, pijak zawołany, i miał poczciwą żonę, syna jedynaka i
kilka córek.
Мультиязыковой проект Ильи Франка
www.franklang.ru
4
Syn miał już lat kilkanaście, a więc troskliwa matka ubrała go, jak mogła, główkę
gładko uczesała, czule go ucałowała, w kościele nabożnie się z nim pomodliła i w
daleką go drogę poprowadziła, do stołecznego miasta, by go do jakiego majstra na
termin oddać i poczciwego jakiego rzemiosła nauczyć.
Gdy już byli w połowie drogi
(когда
они уже были на полпути;
połowa —