Приветствую любознательных путешественников!



бет12/15
Дата14.07.2016
өлшемі5.04 Mb.
#197830
1   ...   7   8   9   10   11   12   13   14   15

103




камнями переполненно и дно реки пошло каменистое, как камнем замощенное. Вилия в них входящая, о половина версты от того камня, суживается значительно, и кажется закончится совсем, когда проплывающий по ней перед собой берег только насыпанный камнями и поросшим лесом, как бы закрывающий реку видит. Имеет она здесь только 19 саженей ширины; а изгибается, почти под прямым углом, в лево она поворачивает­, (и) тут же на право, под таким же углом снова он поворачивает, как мы это видим на схеме №1 в атласе главных рифов (рафа, порог), обмеряных и зарисованых в течения моего путешествия паном Шантыра.

Другой (берег) заваленный большими камнями, которых цепь начиналась далеко на правом берегу, в реку больше чем наполовину входя, на самом крутом повороте остаются тесные ворота для прохода плавающим по ней судам. Это первый опасный порог на реке Вилия, которая "рафа Прывiтальная " называется, а так там весело и так смеясь среди прекрасных берегов по камням вода мурлычется (бормочет) и мчится, что забывши о её опасности, человек хотел бы только играть с шумящею волной воды, которая в самих воротах едва один аршин и два вершки имеет глубины. — В самом проходе через этот риф п. Янушевич мне её зарисовал в дорожном альбоме, и вот вид этого рифа.


Трудное повернутие судна переходящего среди камней через два залома, почти под прямым углом один за другим идущее, составляют главную опасность этого перехода и целое умение мореплавательного искусстве управлением судном.

Рифы на Вилий, в языке плотогонов [flisów], заборами называются; из тех рифов опасных, которых на реке двенадцать, плотогоны сябрынными заборами зовут. Название это походит от того, что входящие в них с плотом рулевые, когда собственной силой против большого тока воды на камни, плота вдруг повернуть и направить сами не могут, из нескольких плытув собираются в толпы, и каждый целой толпой последовательно один за другим через порог проводят. Такое объединение людей для помощи себе взаимно во всяких работах, в языке народа русиньскего сяброванем называется, от чего и сябровыми назвали эти опасные рифы. Каждый рулевой,


sternic - стырнiк- рулевой, кормчий


*

1 аршин = 71.12 сантиметра,

1 вершок = 1/16 аршина= 4,45 см.

1 сажень = 2.1336 метра
103


czynający swój zawód sterniczy, po raz pierwszy prowadzący barkę lub płyt, gdy w tę rafę wchodzi, rzuca do rzeki na ofiarę kęs chleba z solą, mówiąc: ,,witaju cia- bie chlebam solju; chleb sol prymi i mianie prapuści.“ — Po takiem przywitaniu, po złożeniu tej daniny, obyczajem ludowym uświęconej, w nią się bezpiecznie pusz­cza. Ten odwieczny zwyczaj witania miejsca niebezpiecznego na rzece, dał rafie na­zwisko Prywitalnej. Gdyby podobną było rzeczą wyszukanie w pomroku odległej przeszłości pierwszych początków tego obyczaju ludowrego, niezawodniebyśmy zna­leźli, iż ono datuje z owych czasów litewskiej mytologii, kiedy wszystkie rzeczy, a szczególniej rzeki, miały swoje bóztwa opiekuńcze; a ów chleb i sól, rzucane do wody, były niezawodnie daniną, złożoną jakiemuś Potrymposowi lub Ondynie ja­kiejś, które, według wyobrażeń ludowych, na dnie wód swoje siedliska miały; z tej to myśli powyradzały się późniejsze postacie Rusałek lub Gudełek i t. p.

Wyszliśmy szczęśliwie, bez szkody, z tej dosyć niebezpiecznej rafy. Dzia­dulo, jako doświadczony sternik, dzielnie statkiem wywijając po ostrych zakrętach, wyprowadził nas z niej bez trudności. — Po wyjściu na płynącą znowu spokojnie rzekę, przybiliśmy do brzegu, przy którym zatrzymaliśmy się tyle tylko, ile czasu potrzeba było do zmierzenia i zrysowania tej rafy, podczas którego usadowiony na kamieniach zawalających rzekę, z rozkoszą raz jeszcze przyglądałem się temu pię­knemu zakrętowi na Wilij, jako pierwszemu miejscu, całkiem oddzielną fizyognomię mającemu od brzegów przy rzece, cośmy dotąd przepłynęli. Odtąd Wilija płynie częściej pomiędzy stromemi i wysokiemi bardzo brzegami, odzianemi kształtnie w leszczynę, dęby, kalinę i wierzbę; bądź nasępionemi pięknemi urwiskami i paro­wami żółciejącemi poważnie i zdaleka piaskiem i gliną. Są to brzegi malownicze; jeden piękniejszy od drugiego, jak gdyby się co chwTilę we wdzięku o pierwszeń­stwa między sobą ubiegać chciały. W tej pięknej jej części bacznie omijać potrzeba duży kamień, będący w wodzie, Ziaziulką nazwany. — Za nim przepływa się mała rafa, Łastówką zwana, a za temi w ślad piękne i malownicze Żodziszki.



104





начинающий свою профессия стэрничы, в первый раз ведущий баржу или плот, когда в этот риф входит, бросает в реку на жертву кусок хлеба с солью, говоря: ,, витаю тябе хлебам солью; Хлеб соль прыми и мяне прапусцi.“ — После такого приветствия, после сложения этой дани, обычаем народным освященной, в неё безопасно иди. Этот извечный обычай приветствования опасного места на реке, дал порогу название Прывитальнай.

Когда бы похожую было вещь, разыскание в тьме отдалённых прошлых первоначал этого народного обычая, можно знать, что он доносится из тех времён литовской мифологии, когда все предметы, а более особенно реки, имели своё покровительственное божество; а тот хлеб и соль, бросаемое для воды, были надёжно данью, возложенную какому-то Потрымпосови Potrymposowi или Ондыне Ondynie какой, которое, по народных воображения, на дне вод свои владения имели; из этй мысли повыродились более поздние существа Русалок или Гудэлэк и т. п.

Прошли мы удачно, без повреждений, из этого достаточно опасного рифа. Дедуля, как опытный рулевой, умело судном вывернул по острых поворотах, вывел нас из неё без трудности. — После выхода на текущую снова спокойно реку, прибили мы к берегу, при котором остановились столько, сколько времени надо было для измерения и зарисовки этой рифа, во времени которого усаженный на камнях заваливающих реку, с наслаждением раз ещё любовался тем красивым поворотом Вилии, как первому месту, совсем отдельную физёгномен имеющему от берегов у реки, что мы досюда плыли.

Вилия с тех пор течёт чаще между стромэми и очень высокими берегами, одетыми стройно в орешник, дубы, калину и ивы; или насэмпёнэми красивыми обрывами и стенами высокими издалека песком и глиной. Это живописные берега; Один красивый второго, словно собой что в моменте привлекательности о первшенства друг перед другом добиваться хотели. В этой красивой её части внимательно обойти надо большой камень, будущий в воде, названный Зязюля. — За ним переплываем маленький риф, называемый Ласточка [Lastowka], а за ними следуют красивые и живописные Жодишки.


104



Tutaj zatrzymaliśmy się na nocleg. Długo i długo oka nabawić i nasycić nie mogłem widokiem tej pięknej okolicy; trzebaż, aby jak z umysłu, jakby dla do­dania wdzięku naszej podróży, w chwili, kiedyśmy do brzegu przybijali, w murowa­nym kościele na stromym brzegu rzeki, tuż nad naszą głową, odbywała się solenna processya po cmentarzu; były to ostatnie nieszpory w oktawę Bożego Ciała. Po­biegliśmy czemprędzej do kościoła, aby tam, u stóp ołtarza św. złożonym przez nas pacierzem podziękować Bogu za pomyślną dotąd podróż naszą, i prosić Go o ła­skę Jego na dalszą drogę, bez której każde przedsięwzięcie człowieka staje się ma- łem, drobnem i nieudolnem.

Zodziszki jest to niewielkie bardzo, lecz czyste i dobrze utrzymywane dre­wniane miasteczko na prawym brzegu Wilij położone. Przybywającemu z przeci­wnej strony rzeki, z daleka zaleca się ono wspaniale niewielkim murowanym ko­ściołem i obszernym trzypiętrowym długim murem, w pięknym francuzkim smaku, na samym brzegu pobudowanym, wyglądającym z pośrodka poważnych zielonych jodeł, które go od strony rzeki okrążają. Ów mur, jest to budowa mająca styl epoki panowania Sasów nad krajem naszym. Za dwóch albowiem Augustów gmachy, pu­bliczne i prywatne, wznoszące się stolicach obu krajów, których kształty w niczem nie dotknięte do czasów naszych dotrwały, całkiem formy podobne noszą. Styl ten zwał się w Polsce stylem saskim, chociaż go w całej Europie smakiem francuzkim nazywano: nosi on wszakże na sobie piętno stylu klasztornego, na którym pomy­lić się niepodobna. W rzeczy samej, było to niegdyś kolegium XX. Jezuitów. — Wiadomem jest wszystkim, iż gdzie się ci synowie Lojoli usadowili, tam jakby za dotknięciem czarodziejskiej laski, powstawały wspaniałe z muru kościoły, tworzyły się okazałe kollegia, wyrastały rozliczne budowy; młodzież ucząca się gromadziła się do szkoły; ludzie różnej kondycyi przy nich się kupili i poczynały się w tem mie- scu ruch i nowe życie.

Uderzającą jest różnica w stylu i okazałości pomiędzy kolegium a kościołem w Żodziszkach; niezaprzeczenie, iż jedno z drugiem nie kwadruje; — styl każdej z obu tych budowli, przedstawia całkiem smak innej epoki i dzieła różnych od siebie budowniczych. Każden z patrzących na te dwa style na brzegu Wilij, jakby na dwa dzieła dla porównania różnicy smaku i sztuki obok siebie postawione osądzi łatwo, że każde z nich, jako przedstawiające w swych kształtach typy różnych od siebie pojęć i idei, musiało zawierać w sobie historyę jakiejś walki moralnej, jakiejś wojny zawziętej dwóch sił całkiem nierównych sobie; bo kiedy ruiny klasztoru niejakąś moc, wielkość i potęgę oznaczają — mury kościoła chwilową, niepewną powodzenia ani swej przyszłości myśl wyrażają.

Poznajmy tę rzecz bliżej.


105




Мы здесь остановились на ночлег. Долго и долго глаза нарадовать и насытить я не мог видом этой красивой окрестности; надо же, чтобы как из умысла, как для давания привлекательности нашей поездки, в моменте, когда мы к берегу причаливали, в каменном костёле на крутом берегу реки, тут же над нашей головой, происходила торжественная процесся после кладбища; Были это последние вечерни в октаву Божьего Тела. Побежали мы чемпрэндзэй в костёл, чтобы там, у подножия св. алтаря составных через нас молитвой поблагодарить Бога за благополучную досюда поездка нашу, и просить Его о ласке Его на далёкой дороге, без которой каждое начинание человека становится малым, мелким и неудачным.

Жодишки это очень небольшое, но чистое и хорошо досмотренное деревянное местечко, находящееся на праве берегу Вилии. Прибывающему с противоположной стороны реки, из далека ухаживает оно великолепным небольшим каменным костёлом с широкой трёхэтажной длинной стеной, в красивом французким стиле, на самом берегу построенным, выглядывающим из почтенных зелёных елей, которые его от стороны реки окружают. Та стена, есть то строительство имеющее стиль эпохи правления Саксов над краем нашим. За двух ибо Аугустув здания, публичнэ и частное, возносящееся в столицах обеих стран, которых формы в ничем не затронутое во времена наших сохранилось, полностью формы подобные носят. Этот стиль звался в Польше саксонским стилем, хотя во всей Европе его называли стилем французким: Носит он на себе отпечаток монастырского стиля, на которым помыслиць собой нельзя. В самом деле, было это некогда коллегия ХХ. Иезуитов. — Известно всем, же где эти сыновья Лёёли обосновались, там как по прикосновению волшебной палочки, возникали великолепные стены костёлов, образовывались видные коллегии, вырастали различные строения; молодёжь учащаяся собиралась в школу; люди разной кондыции у них собой купили и начинались в том месте движение и новая жизнь.

Поразительная разница в стиле и пышности между коллегией и костёлом в Жодишках; бесспорно, же одно с другем не сочетается (квадровать); — Стиль каждой из обеих этих построек, представляет стиль совсем другой эпохи и дела разных от себя строительных. Каждый из смотрящих на эти два стиля на берегу Вилии, как на два дела для сравнения разницы стиля и искусства рядом себя поставленное осудит легко, что каждое из них, как представленное в своих формах типы разных от себя понятий и идей, быть обязанным содержать в себе историю какой-то моральной борьбы, какой-то ожесточённой войны двух сил совсем неровных себе; Потому что когда руины монастыря некую силу, величину и мощь обозначают — стены костёла временную, неуверенную в успеха ни своего будущего мысль выражают.

Давай узнаем эту вещь ближе.


105


W 1523 г., jak pisze p. Baliński, Żodziszki nabytemi zostały od Podbipiętów przez Jana Zabrzezińskiego, którego Gliński zabił.*

Po Zabrzezińskim zapewne drogą sukcesyi, dobra te spadły na rodzinę Kisz- ków. Za życia ostatniej Kiszczynej, pani wyznania kalwińskiego, z potrzeby robie­nia sobie partyi w kraju, jak to opowiadają tutaj, a podobniej do prawdy, iż w pe- ryodzie szerzenia kalwinizmu na Litwie, gdy to było na on czas dążnością tak wybitną w całym kraju: — Kalwini przez nią protegowani, w Żodziszkach osia­dać zaczęli.

Rozdawała Kiszczyna im ziemę, którą oni na własność używali i na niej się budowali; tą drogą, wsparta silną ręką możnej pani, — tutaj nad tym pię­knym brzegiem Wilij — rozszerzać się poczęła potężnie idea kalwinizmu. Ko­lonia kalwinów, osiedlona w Żodziszkach — stawać się musiała coraz liczniejszą i na zawsze rokowała sobie tutaj siedlisko, kiedy zamyśliła o zmurowaniu zboru. W tej epoce powstał ów kościół, o którym mówiemy, postawiony bez żadnego stylu znanego w sztuce budownictwa, którego mularz, jak pisze pan Chodźko, samą tylko trwałość domu Bożego mający na względzie, zmurował grube funda­mentalne bez najmniejszej ozdoby czworoboczne ściany, — na nich z tyłu osadził i wzniósł kwadratową basztę raczej niż wieżę, w strzelnicach pozawieszał dzwony, prostym jedno i drugie nakrył dachem.

Zasady nauki Kalwina, nie doznające dotąd żadnego oporu, w pośrodku li­cznie osiedlonych rodzin tego wyznania, w Żodziszkach rozwijały się swobodnie. Z owego domu Kiszków pozostała tylko córka, jedyna dóbr tych dziedziczka, która poślubiona była Krzysztofowi Komarowi. Ten, gdy się stał po żonie dziedzicem, wTielki, jak widać, zelant katolickiego wyznania, chcąc stworzyć reakcyę przeciw sze­rzącej się tutaj sekcie kalwinów, natychmiast pobudował obok zboru drewniany



  1. Starożytna Polska Mich. Balińskiego i Tymoteusza Lipińskiego — posz. XXVI. str. 245.


106




В 1523 г., Как пишет п. Балиньски, Жодишки набытэми остались от Подбипентув через Яна Забжезиньскего, Глиньски которого убил.*

После Забжезиньским наверно дорогой сукцесыи, ценность та досталась семье Кишкув. За жизни последней Кищинэй, госпожа кальвинистского признания, из необходимости создать себе партыю в крае, как это рассказывают здесь, и похоже на правду, что же в периоде распространения кальвинизма на Литве, время когда это движение распостранялось в целом крае: — Кальвинисты через её покровительство, в Жодишках оседать начали.

Раздавала Кищина им земли, которые они в собственность принимали и на ней строились; Этой дорогой, опираясь на сильную руку могущественной пани, — здесь над этим прекрасным берегом Вилии — расширяться начала сильно идея кальвинизма. Колония кальвинистов, осевшая в Жодишках — становилась всё более многочисленной и постоянно вела переговоры себе здесь оседлость, если замыслили постройку храма.

В той эпохе возник этот костёл, о которым мы говорим, поставленный без никакого известного стиля в искусстве строительства, которого каменщик, пан Ходько как пишет, сама только прочность Божьего дома имеющего на причину, выстроеное толстыми фундаментальными четырёхугольные стены без самого маленького украшения , — на них из задней части установил и поднял квадратную башню скорее чем колокольню, в бойницах завешивал колокола, прямой одно и второе накрыл крышей.


Основания науки Кальвин, не испытывающее досюда никакого сопротивления, в посередине ли ­ чне оседлёных семей этого признания, в Жодишках развивали собой свободно. Из того дома Кишкув осталась только дочь, единственная этого добра наследница, которая женимая была Кшиштофу Комару. Тот, когда сделался после жены наследником, большой, как видать, преданный католической религии, хотя создать рэакциэн против ше ­ жонцей себя здесь секте кальвинистов, немедленно построил возле церкви деревянный
* Древняя Польша Мих. Балиньскего и Тимофея Липиньскего — пош. КсКсВИ. стр. 245.

106



kościół katolicki pod nazwaniem św. Trójcy, i w 1612 r. dnia 12. Grudnia ufundo­wał tam plebanię i założył szkółkę dla uczniów katolickiego wyznania.*

Odtąd poczęła się walka religijna dwóch wyznań z sobą; ciągnęła się ona, jak widać, przez długie lata bez widzialnych tryumfów zwycięztwa na żadną stronę.

Kiedy różnowierstwo na Litwie, podtrzymywane powagą i siłą wielkich pa­nów, jakiemi byli Radziwiłłowie, Kiszkowie, Hlebowiczowie, Kmitowie, Dorohostaj- scy i t. d. szerzyć się zaczęło po kraju i nabierając siły, kościołowi katolickiemu urągać i jego powadze grozić zaczynało: Waleryan Protasewicz, biskup wileń. w celu pokonania mnożącego się różnowierstwa — zamyślał sprowadzić do Litwy Jezuitów. Na ten koniec porozumiał się on z kardynałem Comendonim i Patricim, general­nym sekretarzem Stolicy Apostolskiej w Król. Polskiem; poczem zaraz z polecenia jenerała jezuickiego wyprawieni zostali do Litwy dla rozpoznania tam miejscowych okoliczności i urządzenia kollegium w Wilnie: Franciszek Zanier Hiszpan w zna­czeniu podprowincyała z Czechem Baltazarem Hostowijuszem teologiem, Andrzejem Bokaciuszem i dwoma jeszcze innymi Jezuitami.** Kiedy ci zakonnicy przybyli do Wilna, wielka ilość szkół dyssydenckich już się po Litwie była rozkrzewiła. Dys- sydenci mieli już gimnazium w Wilnie przez Mikołaja Radziwiłła w 1640 r. na 60 uczniów założone, powstałe ze szkoły dyssydenckiej, pierwiastkowie fundowanej przez Abrahama Kulwę, pierwszego krzewiciela reformy w Litwie; mieli gimnazya w Słucku, w Kiejdanach przez Radziwiłłów założone, które jeszcze w r. 1555 Ra- dziwiłłowskiem się nazywało; szkoły w Nowogródku, Nieświeżu, Zasławiu, Paniowcach i przy innych ewangielickich kościołach mniejsze parafialne szkółki. Nie mała liczba drukarń tłocząc dyssydenckie pisma, upowszechniała po Litwie naukę Kalwina. W sa­mem Wilnie kilka podobnych drukarń liczono; na tych czele stała około r. 1576 dru­karnia Radziwiłłowska, później Jezuitom ustąpiona. Daniel z Łęczycy, Jan Kartzan, Jan Hlebowicz w Wilnie drukowali pisma dysydenckie przeciw Jezuitom i wierze katolickiej. W Brześciu Litewskim i w Nieświeżu podobnież były drukarnie radziwiłłowskie, w Ło- sku kosztem Jana Kiszki z Ciechanowca, krajczego w. x. lit. zapalonego aryanina ta­koż utrzymywaną była; w Lubczu Piotr Blastus Kmita własnym kosztem drukarnię założył, z której między 1595 a 1655 r. wychodziły kalwińskie i aryańskie pisma; naostatek w Oszmianie, w dziedzictwie Moniwida Dorohostajskiego podobna dru­karnia się znajdowała.

Kiedy tak się szerzyły szkoły i drukarnie dyssydenckie na Litwie; Rusini w niej osiedli o podobnychże dla siebie zamyślać poczęli; mieli oni już trzy szkoły,

Starożytna Polska Michała Balińskiego i T. Lipińskiego poszyt XXVI. str. 245 fz wiadomości ułożonej w 1835 r. przez komissye eduk. wileń., umieszczonej u prof. Jaroszewicza w przyp. 109. do t. III. Obrazy Lit. na str. 228.

Obrazy Litwy prof. J. Jaroszewicza. Wilno 1845. Т. III. str. 40.


107




католический костёл под названием св. Троицы, и в 1612 г . дня 12. Декабря основал там приход и открыл школу для учеников католического признания.*

С тех пор началась религиозная борьба двух признаний между собой; Тянулась она, как видать, долгие годы без видимых триумфов побед на никакую сторону.

Когда разноверство на Литве, поддерживаемое весом и силой больших панов, которыми были Радивиллы, Кишки, Хлебовичи, Кмитовы, Дорохостайци и т. д. распространяться начало после страны и набирая силы, католическому костёлу угрожать и его весу грозить начинало:

Валерян Протасевич, епископ виленский для победы над умножающим себя многоверства — задумывал привести в Литву Иезуитов. На этот конец объяснился он из кардиналом Цомэндоним и Патричим, генеральным секретарём Апостольской Столицы в Королевстве Польским; после чего тотчас с поручением иезуитского генерала скоро уехал в Литву для распознания там местных особенностей и установления коллегиума в Вильнюсе: Франчишек Занер Испанец в знаетченю подпровинциала с Чехом Балтасар Хостовиюшем теологом, Анджеем Бокачушем и двумя ещё другими Иезуитами.**

Когда эти монахи прибыли в Вильнюс, большое количество школ диссиденцких уже по Литве распостранилось. Диссидинты имели уже гимназии в Вильне через Николая Радивилла в 1640 г . на 60 учеников, возникли из школы дыссыдэнцкей, первоначально основываемой через Авраама Кульвэ, первого проповедника реформы в Литве; имелись гимназии в Слуцке, в Кейданах основанные Радивиллами, которое ещё в 1555 Радивилловскими назывались; школы в Новогрудку, Несьвежу, Заславлю, Панёвцах и при других евангелицких костёлах имелись приходские школки. Не маленькое число типографий выдаёт диссыденцке писания, распространяя по Литве учение Кальвина.

В самом Вильнюсе нескольких похожих типографий исчислялись; среди них одна типография Радивилловская стояла около г . 1576, позднее Иезуитам уступленная. Даниэль из Лэнчыци, Ян Картзан, Ян Хлебович в Вильнюсе печатали диссидентские письма против Иезуитов и католического веры. В Литовским Бресте и в Несьвежу подобные были типографии радивилловские, в Лоску издержками Яна Кишки из Чехановца, крайчего в. кс. лит.. страстного арянина сожерживаемая тоже была; В Любче Пётр Блястус Кмита собственными издержками типографию он заложил, из которой между 1595 а 1655 г . выходили кальвинистские и аряньске письма; напоследок в Ошмяне, в наследстве Монивида Дорохостайскего подобная друкарня находилась.

Когда так распространялись школы и типографии дыссыдэнцке на Литве; Русини в ней оседли о подобныхже для себя задумывать начали; Были у них уже три школы,

* Древняя Польша Михаила Балиньскего и Т. Липиньскего пошит КсКсВИ. стр. 245 фз известия уложенного в 1835 г . через комиссе эдук. вилень., Помещённой у проф. Ярошевича в пшип. 109. В т. ИИИ. Картины Литий. На стр. 228.

** Обиды Литвы проф. Й. Ярошевича. Вильнюс 1845. Т. ИИИ. стр. 40.

т ° 7

107



jednę w Kijowie, drugą w Pińsku, trzecią w Orszy. Na rozszerzenie takowych w 1590 roku wyrobili oni dla siebie u króla trzy przywileje: pierwszy z nich dawał im pozwolenie otworzenia bractwa i założenia szkoły dla uczenia greckiego i ruskiego języka; drugi dla Wilna na bractwo i utrzymanie szkoły przy cerkwi S. Trójcy; w którejby uczono języków greckiego, łacińskiego, polskiego i ruskiego; trzeci na- koniec dla Brześcia na podobneż bractwo i założenie szkoły przy cerkwi S. Miko­łaja, gdzieby uczono po grecku, po łacinie i po rusku. Drukarnie Babicza i Ma- monicza w Wilnie drukowały pierwsza w 1525 r. Skoryny Apostoł; druga zaś od r- 1575 do 1617 ogłosiła oprócz ksiąg cerkiewnych i Zyzaniego dawnych reguł sło­wiańskiego języka — trzeci Statut po rusku i pierwsze jego tłumaczenie polskie. Z drukarni w jewju miała wyjść słowiańska grammatyka Meleciusza Smotryckiego; tamże i nowy testament 1611 r. był drukowany. W Zabłudowiu Grzegorz Chod­kiewicz założył drukarnię 1568 r. Wiele monastyrów miało podobnież ruskie dru­karnie: — jako: kutejnski monaster pod Orszą, bazyliański w Supraślu, z którego wyszła po słowiańsku księga liturgiczna nazwana Minea Obszczaja i t. d.

Nowo utworzone kolegium Sto-Jańskie, chcąc oddziaływać tak silnemu wpły­wowi dyssydentów po kraju, postanowiło rozpocząć działania swoje przez objęcie kierunku naukowego na Litwie. W 1570 r. 8. Maja w dzień Ś. Stanisława otwo­rzyli Jezuici najpierwszą szkołę w Wilnie. Przez swoje bezustanne wpływy na umysł możnych panów znaczną liczbę stronników z pośrodka nich dla siebie zrobili. Król nawet Zygmunt August łaskawem okiem na to zgromadzenie i na jego wpływy patrzeć musiał, kiedy w ostatnie lata swego panowania dla nowo otworzonej szkoły darował wileńskiemu kolegium swoją własną bibliotekę, znajdującą się na zamku wi­leńskim. Za przykładem króla, kapituła wileńska na intencję biskupa Protasewi- cza w 1570 r. przeniosła do kollegium jezuickiego całą bibliotekę po suffraganie Albinie. Potem Łukasz Krasnodębski, któren około 1598 r. był mistrzem filozofii, w Ingolsztadzie, zapisał dla kollegium duży zbiór książek włoskich i hiszpańskich. Naostatek podkanclerzy litewski Kazimierz Leon Sapieha testamentem uczynionym w r. 1655 przekazał Jezuitom bogatą swoją bibliotekę, znajdującą się w Różanej przez siebie i przez ojca swego uzbieraną. Na podobnych wrielkich darach osnuta, wzrastała i coraz się wzbogacała biblioteka kollegium wileńskiego. Spółcześnie z jej rozrostem zwiększała się widzialnie i potęga zgromadzenia na Litwie. Już się wpływy Jezuitów potężnie objawiać poczęły bądź przez nawracanie znaczniejszych rodzin dyssydentckich na katolickie wyznanie bądź przez jednanie sobie wiary we wszyst­kich klassach narodu. Akademia krakowska blaskiem światła i powagi, jakich uży­wała w kraju, ćmiła i paraliżowała dążnoście Jezuitów. Ażeby się oprzeć i tej in- stytucyi, która im zawadzała, starali się oni o otworzenie akademii w Wilnie i lubo



Достарыңызбен бөлісу:
1   ...   7   8   9   10   11   12   13   14   15




©dereksiz.org 2024
әкімшілігінің қараңыз

    Басты бет